Pytanie o halogeny schodowe.
Mam do was pytanie.
Na jakiej wysokości nad trepem dawaliście halogeny?
Bo chce żeby dobrze oświetlały schody. 30cm czy więcej?
Mam do was pytanie.
Na jakiej wysokości nad trepem dawaliście halogeny?
Bo chce żeby dobrze oświetlały schody. 30cm czy więcej?
Pytaliśmy się orientacyjnie ile nas wyniesie przyłącz gazu. I o mało zawału nie dostałam. 7 tys!!!
O matko tyle kasy za przyłącz do domu. A w domu tylko do kuchni do kuchenki gazowej. I tu jest problem. Nie uśmiecha mi się wydawać tyle kasy za położenie rurki.
Więc albo kuchenka na butle gazową albo kuchenka elektryczna.
Co polecacie? Czy rzeczywiście przychodzą kosmiczne rachunki za prąd gdy się ma kuchenkę elektrczną?
W tym roku mamy zamiar zrobic a wiec w kolejności:
1. Instalacjia elektryczna
- instalacjia alarmowa
- instalacjia tv / inst. tel. internet
2. Tynki ( mamy juz umówiony terrmin na sierpień)
3. Instalacjia co./ wod. kan.
4. wylewki
5. Na październik planujemy zadeskować strych i ocieplić podasze plus karton gips.
I na ten rok było by chyba tyle. A noż jeszcze na czasie chcemy ocieplić fundamenty by sypać piasek i zrobić z przodu schody z zadaszeniem.
A więc tak od czego by tu zacząć. Wiele się u nas nie zmieniło oprócz tego że w zeszłym tygodniu tato i mężuś zrobili chudziaki w kotłowni i pomieszczeniu gospodarczym. Został jeszcze pokój gościnny, łazienka i wiatrołap i wylewki wstępne będą finito. Co prawda idzie to nam jak krew z nosa ale aż tak to się nie pali ale w oczy kole. Więc kiedyś na czasie je skończymy.
Dziś drugi raz pomalowaliśmy fundamenty Dysporbitem, wię fundamenty są gotowe do ocieplania.
Znajomy przywiózł nam za free trochę ziemi więc obsypaliśmy schody do kotłowni i już tak nie straszą wysokością.
W poniedziałek kolejna dostawa ziemi też za darmo. Fuksnęła nam się okazja więc grzech nie skorzystać.
No i od przyszłego tygodnia zaczynamu elektrykę. A właściwie to mąż wraz z kolegą będą się z nią zmierzać. Wszystkie punkty już dawno oznaczyłam gdzie co i jak, ale znając mojego ślubnego troche poprzerabia po swojemu. No ale może dojdziemy do jakiegoś porozumienia co do tego gdzie będzie telewizor a gdzie włącznik czy kontakt.
Nie uwierzycie! Ja sama nadal w to nie wierze. Dostaliśmy dziś telefon z gminy że jednak nam podłączą kanalizacje do głównej sieci.
Po trzech podaniach do gminy o przyłącz kanalizacji ciągle przychodziło odmowne pismo, że nie jesteśmy ujęci w ich planach. I że podłączą nas jak będą uaktualniać plany.
A to dzisiaj niespodzianka. Dzwonią i mówią że byliśmy pierwsi na liście rezerwowej i mogą tylko jednemu domowi podłaczyć, reszta musi czekać na nowe plany. Ale fuks, bo właśnie w domu skończyliśmy robić kanalizację więc od razu będziemy podpięci do głównej linii. To dobrze bo jakby mieli nam za kilka lat robić to znowu kopanie i rujnowanie działki a tak to wszystko za jednym machem.
A oprócz tego mamy zrobione schody do kotłowni. Zaczęliśmy właśnie od tych schodów bo na schody wejściowe i na taras narazie nie mamy fajnego pomnysłu.
A oto one:
Oczywiście nie wyglądają jak schody bo trzeba dom dookoła obsypać ziemią i wyrównać działkę ale coś już jest.
A na schody wejściowe i na taras nie mamy jeszcze pomysłu, bo muszą być zadaszone. I nad daszkiem też jeszcze myślimy. Może nam coś podsuniecie fajnego?